Nasze ciacha

Ania

Taki ogólny temat do ogólnych rozmów. To może na początek, dla rozruchu podzielę się pewnym wydarzeniem Very Happy

Oglądałam wczoraj "Sky Fighters" z niejaką Francą Alice... Film beznadziejny, zresztą jaki mógłby być, skoro ona tam gra? A propos, gra tam laskę o ksywie "Pitbul" Laughing

Jastrząb

To Jocelyn chdzi z Pitbulem!? Matko! Szkoda mi tego chłopaka coraz bardziej...

Ania

Prawda? Pododawałam trochę buziek, żebyśmy miały czym dysponować w przyszłości... W świetlanej przyszłości tego forum Very Happy

Ech, szkoda mi wyjeżdżać. Ogarnął mnie siakiś taki sentymentalny nastrój.
Dbajcie przez ten tydzień o naszą latorośl, o nasz nowy (bez podtekstów) wytwór!
To by było na tyle - Cool

na pożegnanie...
(Chociaż wolałybyśmy rosyjskiego szampana Smile

)

Marcia

A Rosyjski szampan kusi mnie za każdym razem kiedy koło niego przechodze Very Happy

Niech sobie tam stoi, za każdym razem przywołuje mi na mysl Maracia...
A zmieniajac temat : ksywa Pitbull baaardzo mi do niej pasuje. Jak ulał.

Jastrząb

Ciekawe, czy tak samo się ślini, jak te psy Twisted Evil

(ta minka należy do moich ulubionych)?

Marcia

Cholera pewnie się ślini na widok Jocelyna... Co za impertynencja( nie do końca rozumiem znaczenie tego słowa) Cool

Jastrząb

impertynencja niegrzeczność, arogancja, zuchwalstwo, grubiaństwo; zniewaga, obelga.
impertynent zuchwalec, grubianin, arogant.
Proszęęę Very Happy

Marcia

Dzięki doedukowałam sie. Jak to dobrze mieć inteligentniejszych od siebie przyjaciół Wink

Jastrząb

Nima problima! Ja też się przy okazji uświadomiłam.

Ania

HAHAHAAAA!!!
Wróciłam! Wróciłam! Zdrowa, ale pod względem psychicznym jest o wiele gorzej... Muszę trochę wyzdrowieć za pomocą forum oczywista. Uff, było ciężko. Szczególnie odmawiać wolnych miejsc ciachonom. Ale to się nie liczy, bo byli zajęci. A fe! Very Happy

Marcia

To sie teraz kobieto zpolonizuj trochę! Tak na marginesie: witaj w domu!

Ania

Przepraszam bardzo! Byłam bardzo spolonizowana i patriotyczna - szerzyłam nasz piękny polski język, mówiąc wszystkim naokoło: "W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie, a w czasie suszy szosa sucha". Oprócz tego na przystanku autobusowym pełnym szwabów śpiewałam: "Już za cztery lata, już za cztery lata, Polska będzie mistrzem świata!" Taka jestem spolonizowana! Smile

Marcia

dobrze, dobrze nie damy się hitlerowcom parszywym!!! <śliska sprawa>

Ania

Hitler był najgroźniejszym z hitlerowców! Very Happy

Aż dziwne, że mnie nie zlali na tym przystanku... Co chwilę padało z moich ust określenie "szwab", "szwabski", "zeszwabiony". Później zostałam uświadomiona, że Szwaby mogły się kapnąć, że o nich mówiłam, bo u nich Szwabia jest. Sama nie wiem o czym piszę...
Nieważne. Nowła! Razz

Jastrząb

A jak nawet zrozumieli, to co!? Polki są ładne więc im wolno Very Happy