Autor |
Wiadomość |
Jastrząb |
Wysłany: Czw 17:04, 01 Mar 2007 Temat postu: |
|
.....................................KONIEC....................................................... |
|
|
Marcia |
Wysłany: Śro 21:17, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
Becker był największym z hiterowców. Tym optymistycznym akcentem zakończmy temat San Jose:D |
|
|
Jastrząb |
Wysłany: Nie 12:16, 18 Lut 2007 Temat postu: |
|
Gdyby nie ten Becker, to wczoraj pokazywaliby mecz Maracia |
|
|
Ania |
Wysłany: Sob 9:59, 17 Lut 2007 Temat postu: |
|
Na pocieszenie. Marat wygrał w w deblu z Gabashvilim z parą rozstawioną z czwórką Haggard (RSA)/Schuettler (GER) 6:3 7:5. Przynajmniej to... |
|
|
Ania |
Wysłany: Sob 9:01, 17 Lut 2007 Temat postu: |
|
To po ptokach... Właśnie przeczytałam na forum, że przegrał z Beckerem () 4:6 3:6... |
|
|
Ania |
Wysłany: Pią 18:20, 16 Lut 2007 Temat postu: |
|
A więc grał z niejakim Yen-Hsun Lu...
I...
WYGRAŁ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Co prawda w trzech setach 6:4 5:7 6:4, ale Marać nie byłby sobą, gdyby nie zafundował sobie trzysetówki. A teraz będzie grał z Benjaminem Beckerem... Rozwalić szwaba! |
|
|
Ania |
Wysłany: Pią 8:19, 16 Lut 2007 Temat postu: |
|
Poprawka. Z jakimś chinolem ma/miał grać. Tylko ciekawe czy już gra/grał/będzie grać... Co za niepewność! Jest ryzyko, jest zabawa! |
|
|
Marcia |
Wysłany: Czw 16:41, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
Ichaa !!!! Jak to by powiedziała Rymcia! Davaj Marat, davaj! |
|
|
Jastrząb |
Wysłany: Czw 16:25, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
A kto to do cholery jest? Ale baaaaaardzo cieszę się, że wygrał i dla niego. |
|
|
Ania |
Wysłany: Śro 17:28, 14 Lut 2007 Temat postu: San Jose |
|
Haha! Marać wygrał w pierwszej rundzie ze Scottem Oudsema () (USA) 6-4, 7-6 (3). A w drugiej rundzie zagra albo z Fishem, albo z Gabashvilim... Cieszymy się bardzo i czekamy na więcej! |
|
|