Nasze ciacha
Marat, kak twoja familia?
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Nasze ciacha Strona Główna
->
Wszystko o Maracie
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
O Maracie
----------------
Wszystko o Maracie
Maratowe zdjęcia, filmiki itp.
Marat i turnieje
Cała reszta
----------------
Dżoslyn
Raoul
Guy
Gaspard
Novak
Colin
Ralph
Pierrnik
Ciacha na żywo
Hajdpark
----------------
Rozmowy
Uwagi
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Ania
Wysłany: Nie 8:51, 21 Paź 2007
Temat postu:
Marcia napisał:
nie wpłynęlo to nazbyt niekorzystnie na niego. W pewnych strefach wręcz przeciwnie
To jak wyglądał na Kremlinie... mmmmiodzio
Jakaś przemiana duchowa czy co? Może spotkał Dalajlamę albo samego Buddę
Tak czy siak trzeba im podziękować za to, że pewnie powiedzieli mu prosto w twarz:
"Koleś, wejdź na forum i zobacz czego twoje cudowne, piękne, młode itd. fanki od ciebie oczekują!"
Jastrząb
Wysłany: Sob 16:07, 20 Paź 2007
Temat postu:
Nooo
Kurcze, tylko tylko mam nadzieję, że jak już za niego wyjdziemy, to nie będzie nas ciągał po górach, co? Przecież wszystkie tego nie lubimy
Marcia
Wysłany: Pon 15:30, 15 Paź 2007
Temat postu:
Grunt że wrócił cały i zdrowy i nie wpłynęlo to nazbyt niekorzystnie na niego. W pewnych strefach wręcz przeciwnie
To jak wyglądał na Kremlinie... mmmmiodzio
Ania
Wysłany: Wto 18:23, 25 Wrz 2007
Temat postu:
No to se wszedł...
Marat Safin, zawodowy tenisista, podjął próbę ataku na jeden z ośmiotysięczników w Himalajach - Cho Oyu (8201 m n.p.m).
Safin osiągnął bazę na wysokości 4100, a potem na wysokości 4700, ale skapitulował podczas podejścia do bazy na wysokości 5700 metrów.
źródło - onet.pl
Hmm... hmm... To dobrze czy źle? Z jednej strony dobrze, bo nic mu się nie stało, a z drugiej strony... eee... może się tak jakby załamać psychicznie?
Marcia
Wysłany: Czw 12:50, 20 Wrz 2007
Temat postu:
Cholera, wygląda na zadowolonego w tych górach... Ciekawe co powie jak wejdą wyżej!!!
Jastrząb
Wysłany: Nie 17:32, 16 Wrz 2007
Temat postu:
Komputer mi naprawili!
Okazało się, że tylko coś tam się głębiej rozłączyło. Założe się, że to robota babki!
A co do Maratowych fascynacji wielkimi górami... Może chlopak ma jakiś kompleks? Chociaż nieeee, ludzie idealni nie miewają kompleksów ;D
Marcia
Wysłany: Sob 23:06, 15 Wrz 2007
Temat postu: Romans z Cho Oyu czyli Maratowe Himalaje...
Jak już wszyscy wiedzą NAsz MArat ni z tego, ni z owego postanowił dołączyć do ekspedycji na 6 szczyt świata, w Himalajach - Cho Oyu. Ma on aż 8201m i tylko zadaję sobie pytanie: po kiego wała? Oto ta niepozorna górka:
Boże módlmy się żeby wrócił cały i zdrowy i żeby mu sie odwidziało denerwowanie fanek!!!
[/img]
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin